Czym są kwasy Omega-3?
Są to wielonienasycone kwasy tłuszczowe, podstawowy budulec każdej błony komórkowej. Dzielą się one na kwasy pierwotne ALA oraz kwasy wtórne EPA i DHA. Kwasy pierwotne czyli ALA są pochodzenia roślinnego i są to jedyne niezbędne kwasy Omega-3, które muszą być dostarczane z pożywieniem i których organizm człowieka nie jest w stanie sam wytworzyć. Inaczej jest w przypadku EPA i DHA, które to jako kwasy wtórne organizm syntetyzuje sam - oczywiście przy odpowiedniej podaży kwasów pierwotnych. Ocenia się, że organizm wytworzy dokładnie tyle DHA i EPA ile potrzebuje, a proces ten nazywany jest konwersją. Wynosi średnio 10-11% (tyle organizm wytworzy kwasów wtórnych z pierwotnych), choć w przypadku kobiet karmiących może wynieść nawet ponad 20%.
Za co odpowiadają kwasy Omega-3?
Są to jedne z najważniejszych składników odżywczych, jak już wyżej wspomnieliśmy to podstawowy budulec każdej błony komórkowej. W czasie ciąży kwasy Omega-3 kształtują między innymi rozwój mózgu i wzroku u płodu. W okresie niemowlęcym Omega-3 odpowiadają między innymi za rozwój intelektualny, koordynację ruchową oraz umiejętność skupiania uwagi. Ale nie tylko, ponieważ oprócz wpływu na układ nerwowy mają ogromne znaczenie dla prawidłowego działania układu krążenia i immunologicznego. Zakres działania jest bardzo szeroki, a funkcje przeciwzapalne są wciąż w centrum zainteresowania środowiska naukowego.
W czasie ciąży i w okresie niemowlęcym, podczas karmienia piersią to matka jest jedynym źródłem kwasów Omega-3 dla dziecka.
Dlatego matki powinny pamiętać, by w ich diecie obecne były kwasy Omega-3. Dlaczego? Ponieważ przechodzą one wraz z mlekiem matki do dziecka, dzięki temu maluszek otrzymuje niezbędną dla niego porcję.
Jeśli dieta nie pokrywa w pełni zapotrzebowania – dodatkowa, zewnętrzna suplementacja bywa jedynym sposobem uzupełnienia niezbędnej ilości.
Gdzie można zaleźć niezbędne kwasy Omega-3
Można je znaleźć między innymi w orzechach włoskich, szpinaku czy groszku. Najwięcej jednak ilościowo znajduje się go w oleju lnianym. Olej lniany ma jednak również wady - przede wszystkim jest bardzo kaloryczny, zawiera glicerol. Olej lniany również bardzo szybko się utlenia, bardziej wówczas szkodząc niż pomagając. Nieczęsto już ten stojący na półce w sklepie bywa utleniony, co objawia wie charakterystycznym rybim zapachem po otwarciu butelki.
Olej lniany (również olej lniany Budwigowy) z powodzeniem można zastąpić jego nowoczesną wersją, znacznie zdrowszą i wygodniejszą w użytkowaniu tj estrami oleju lnianego.
Wtórne kwasy Omega-3 są zawarte np w tranie. Ze względu na zanieczyszczenie mórz i oceanów m.in metalami ciężkimi, suplementacja tranem staje pod coraz większym znakiem zapytania. Ponadto oleje rybie i tran bardzo łatwo ulegają utlenieniu (stąd ten rybi zapach a po spożyciu nieprzyjemne „odbijanie rybą”.
Czym są estry oleju lnianego?
Oprócz zawartości kwasów Omega-3 len bogaty jest w niezdrowe, trujące i szkodliwe substancje zwane antyatraktantami, takie jak: amigdalina, limaryna, grupa cyjankowa (flawonoidy cyjanogenne). Ponadto len oczyszcza glebę z zanieczyszczeń (np z pestycydów), co finalnie może trafić do oleju lnianego. Już sama Dr Budwig miała świadomość, że oprócz dobroczynnego działania oleju lnianego ze względu na ilość kwasów Omega-3, jego codzienne jego spożywanie obciąża wątrobę i nerki. Próbowała więc znaleźć rozwiązanie, które ograniczałoby niekorzystny wpływ zanieczyszczeń z oleju lnianego w diecie pacjentów, stąd pomysł na stosowanie białek serwatkowych oraz twarogu. Przygotowana pasta budwigowa zmniejszała wchłanianie niezdrowych związków i poprawiała konwersję ALA do DHA I EPA.
Dzisiaj, aby w pełni korzystać z dobrodziejstw oleju lnianego nie ma konieczności łączenia go z twarogiem (jak w paście budwigowej), ponieważ estry oleju lnianego pozbawione są szkodliwych frakcji a to tego dużo łatwiej się wchłaniają.
Proces estryfikacji polega na usunięciu ciężkiego i kalorycznego glicerolu oraz, przy pomocy czystej wody wypłukaniu szkodliwych substancji takich jak flawonoidy cyjanogenne, czy pozostałości środków ochrony roślin. Cały proces odbywa się w ochronnej atmosferze pozbawionej tlenu. Jest to bardzo ważne, ponieważ kwasy Omega są wrażliwe na działanie tlenu, pod jego wpływem rozpadają się delikatne wiązania i Omega traci swoje cenne właściwości prozdrowotne.
Dlaczego warto stosować estry oleju lnianego?
Aby dostarczyć odpowiednią ilość Omega-3 z oleju lnianego, trzeba dziennie spożyć 6-8 łyżek, co dostarcza ogromną ilość kalorii. W przypadku chęci pozbycia się dodatkowych kilogramów pozostałych po ciąży, kalorie te mogą zaprzepaścić możliwość powrotu do swojej wagi.
essentiALA to czysta esencja kwasów Omega-3 w postaci mono-estrów i dzienna dawka Omega-3 to tylko 32 kcal.
Estry oleju lnianego essentiALA są bardzo proste w użyciu. Dla dorosłej osoby już 4ml preparatu zaspokaja ilość niezbędną na 1 dzień (2000 mg Omega 3). W zależności od konwersji - jak już wyżej pisaliśmy - w przypadku kobiet karmiących może to 10-20%, zapewnia to min 200-400mg Omega 3 EPA/DHA, czyli w zupełności zapewni odpowiednią ilość i dla mamy jak i dla dziecka. I co najważniejsze, to ilość EPA/DHA, które organizm wyprodukuje sobie sam - dokładnie wtedy gdy mu jest potrzebne i dokładnie tyle ile uzna za konieczne!
Ocena (16 ocen)